Toskania

To tylko jeden z tysięcy znalezionych w Internecie wpisów na temat jednego z najpiękniejszych miejsc w Europie, a według wielu, także na świecie. W Toskanii zakochali się nie tylko Polacy, ale turyści z całego globu. W zeszłym roku tę niewielką, bo rozmiarów średniej wielkości polskiego województwa, krainę, odwiedziło ponad 40 mln ludzi. Liczba ta robi wrażenie, biorąc choćby pod uwagę fakt, iż miejscowa ludność liczy jedynie około 3,5 mln mieszkańców.

Ogromny napływ turystów nie stanowi dla Toskańczyków najmniejszego problemu, wręcz przeciwnie – Toskania dzięki napływowi gości z całego świata rozwija się i zarabia. Sektor turystyczny wytwarza niemal 10 proc. PKB całego regionu. To bardzo dużo. Dla ogromnej liczby turystów, oprócz agroturystycznych domów wakacyjnych, przygotowanych jest ponad 12 tysięcy hoteli. I nie dość, że hotelowa infrastruktura rozwinięta jest doskonale, to jeszcze ceny noclegów wydają się być jak na te warunki wyjątkowo przystępne. Koszt wynajęcia kilkupokojowej, ponad osiemdziesięciometrowej posiadłości z XVI w., z pięknym ogrodem i wspaniałymi widokami na okoliczne krajobrazy, wynosić będzie około 4 tysięcy złotych dla czterech osób za dwa tygodnie. A powodów, żeby zostać tam jeszcze dłużej, jest całe mnóstwo.
MEKKA ARTYSTÓW
Toskania przez wielu nazywana jest rajem. Wspaniałe pejzaże, pagórkowate krajobrazy, piękne, malownicze wioski, tworzą monumentalny przyrodniczy kompleks, będący obrazem klasycznej Italii. Turyści znajdą tu wszystko – od średniowiecznych i renesansowych zabytków i uliczek, romantycznych ruin zamków, katedr i kościółków, na cennych winnicach i niezwykle urokliwych kafejkach i restauracjach kończąc. Magiczne gaje oliwne i pachnące świeżymi cytrusami sady koją zmysły, a doskonała miejscowa kuchnia nie pozwala wprost oderwać się od stołu.

Toskania jest mekką artystów. To tutaj w poszukiwaniu inspiracji, natchnienia, ale także spokoju i ucieczki od problemów codzienności pielgrzymują od wieków poeci, pisarze, malarze. To właśnie w tym miejscu Frances Mayes napisała książkę, pod wymownym zresztą tytułem „Pod słońcem Toskanii”, która już w pierwszych tygodniach po wydaniu okazała się światowym bestsellerem i sprzedała w milionach egzemplarzy na całym świecie. Książka – a jakżeby inaczej – doczekała się ekranizacji.

Filmów z Toskanią w roli głównej powstało całe mnóstwo. Pierwszy znany nam obraz powstał w 1912 r., i promował jedno z najciekawszych toskańskich miast – średniowieczną Lukkę, znaną z doskonale zachowanych murów obronnych i z zapadających w pamięć widoków z wysokich wież i baszt zamkowych. Potem powstało jeszcze przeszło 700 filmów, z czego ponad połowa powstała w ciągu ostatnich 10 lat. To wręcz idealny przykład na to, jak bardzo popularna i przyciągająca uwagę stała się w ostatnich latach Toskania. Gdyby ktoś chciał przekonać się, jak oczami filmowców ukazana jest ta włoska kraina, warto obejrzeć  choćby „Zapiski z Toskanii” Abbasa Kiarostamiego. Godny polecenia jest również obraz Paola Virziego „Coś pięknego”, którego akcja dzieje się wśród krajobrazów nadmorskiego Livorno.

Czytając książki takie jak choćby „Tysiąc dni w Toskanii” Marleny De Blasi czy „Mądrość Toskanii” Ferenca Mate, mamy wrażenie, że ich autorzy próbują przenieść nas do krainy marzeń, wolności, beztroski, by móc oderwać się od problemów trudnej, szarej i nierzadko banalnej rzeczywistości; że chcą pokazać nam życie lepsze – pełniejsze, prostsze, lżejsze. Życie, w którym wrażliwość się uwydatnia, a spojrzenie na świat wyostrza się i zmienia pod wpływem zjawisk obserwowanych przez pryzmat toskańskiej rzeczywistości.
Pod wpływem tej rzeczywistości swoje pierwsze dzieła tworzyli tacy artyści, jak Leonardo da Vinci, Michał Anioł, Machiavelli, Dante, Bocitelli, Boccacio, Petrarka, Puccini, Rafael… Wszyscy oni pochodzili właśnie z Toskanii. I to tutaj pozostawili swoje artystyczne dziedzictwo. I tego autentycznego ducha renesansowej Italii, którym przesiąkają turyści i mieszkańcy tego magicznego miejsca.

DOSKONAŁOŚĆ W NIEDOSKONAŁOŚCI
Znane powiedzenie głosi, że Italia jest ogrodem Europy, Toskania ogrodem Italii, a Florencja – jej kwiatem. Określenie to ma rzecz jasna swoje silne uzasadnienie: jeśli wskazać by miejsce, które jest jednocześnie sercem i umysłem nie tylko Toskanii, ale i całych Włoch, byłaby to właśnie Florencja. Obok Rzymu i Wenecji nie przypadkiem nazywana jest „trzecią perłą Italii”.

Miejsce te jest mekką artystów. Na każdym niemal rogu możemy się natknąć na jakiś piękny, nierzadko monumentalny zabytek architektoniczny. Mnóstwo tu pałaców, wspaniałych katedr, oryginalnych fontann. W miejscu tym zachowana jest cała historia włoskiego renesansu. Wystarczy przywołać nazwiska – Boccaccio, Dante, Vespucci.  I wymienić najważniejsze zabytki, które nie tyle warto, co należałoby zobaczyć.

Wśród nich znajduje się na pewno piętnastowieczny Pałac Vecchio, przykuwający uwagę charakterystyczną zegarową wieżą oraz znajdującą się przed pałacem piękną fontanną, obok której turyści podziwiać mogą udaną kopię rzeźby Michała Anioła.  Zwiedzanie należy rozszerzyć również o najsłynniejsze zabytki sztuki sakralnej, spośród których na szczególną uwagę zasługuje Katedra Matki Boskiej Kwietniej. Pracę nad budynkiem rozpoczął zresztą ten sam projektant, który odpowiedzialny był za kształt i wygląd wymienionego wyżej Pałacu Vecchio. Katedra ujmuje turystów iście gotyckim stylem. Wspaniała kopuła, sklepienie oraz monumentalna fasada budynku – wszystkie te elementy składają się na niesamowity wygląd kościoła. A jeśli Katedrę już zwiedzimy, powinniśmy natychmiast skierować się w kierunku umiejscowionej nieopodal Dzwonnicy Giotta.


Ale nie tylko Florencja jest miastem zasługującym na uwagę turystów. Obowiązkowym przystankiem w podróży po Toskanii winna być Siena – miasto, które harmonią i ładem urzeka nawet największych ignorantów. Kręte, wąskie uliczki czynią Sienę miejscem tajemniczym, a specyficzna, leniwa atmosfera tego miasta sprawia, że nabiera się po prostu ochoty na przystanie w jakimś spokojnym lokalu i napicie się chłodnego, włoskiego wina przy cichych dźwiękach lokalnej muzyki…

A gdy już człowiek odpocznie i nazbyt zaduma się w lekkości i beztrosce, warto, żeby ruszył się i udał na wycieczkę po katedrach i pałacykach, których w tym mieście jest bez liku.

Ostatnią z trzech najsłynniejszych miejscowości w Toskanii jest rywalizująca o miano stolicy tego regionu Piza, kojarzona na świecie niesłusznie wyłącznie za sprawą wieży, która – jak wiadomo – jest krzywa. I jednocześnie zakrzywia obraz samej Pizy, bo mimo iż wieża jest obowiązkowym miejscem do odhaczenia na liście zwiedzonych w tym regionie miejsc, to oprócz niej znajduje się tu także przecież mnóstwo innych zabytków i architektonicznych perełek, których nie sposób ominąć, decydując się na wycieczkę. Piza to jeden z najstarszych uniwersytetów w Europie, to najpiękniejszy włoski cmentarz (Camp Santo), to Plac Cudów (Piazza dei Miracoli) z niezliczoną ilością atrakcji architektonicznych, spośród których na największą uwagę zasługują monumentalne katedry oraz piękne baptyserium. Na tym samym placu znajduje się również owa już słynna Krzywa Wieża, która poprzez swą doskonałość w niedoskonałości oraz imponujące oblicze przyciąga do Pizy nawet dziesięć milionów turystów rocznie.

NIGDY NIE ODMAWIAJ KAWY
Po aktywnym zwiedzaniu czas ponapawać się innymi walorami, jakie Toskania ma do zaoferowania swoim gościom. Turyści rozpływają się w zachwytach nad miejscową kuchnią, która jest jedną z wizytówek tej krainy. Tradycje kulinarne są zresztą silnie osadzone w lokalnej kulturze tego miejsca. W kuchni włoskiej dominują smaki proste, czyste, wyraźne. Na talerzach lądują zazwyczaj lekkie potrawy, choć rodowity Toskańczyk – jak na prawdziwego Włocha przystało – nie stroni również od makaronów. Miłośnikom zasmakuje zapewne pappardelle, czyli makaron podlany sosem z dziczyzny, z grzybami i karczochami.  Zwolennicy szybkich i smacznych przekąsek nie pogardzą klasyczną kanapką pagnini z warzywami i serem feta lub mozarella, z dodatkiem świeżo posiekanej bazylii. Gdy chcemy zaś rozpocząć dzień od lekkiego śniadania, idealnym rozwiązaniem dla naszego żołądka i podniebienia będzie bruschetta, czyli natarta czosnkiem i oliwą grzanka, którą przy akompaniamencie świeżych ziół i suszonych pomidorów zajadamy popijając świeżo wyciskanym sokiem z dojrzewających w toskańskim słońcu pomarańczy.
Włosi, a zwłaszcza Toskańczycy, to prawdziwi koneserzy kawy. Picie jej jest niemal zjawiskiem rytualnym, czymś na kształt angielskich herbatek fife o’clock.  Turyści mogą się o tym przekonać odwiedzając którąś z setek, tysięcy włoskich kawiarenek, których znakomita część skupia się właśnie w Toskanii. Włosi wielu rzeczy sobie odmówią. Kawy – nigdy.
Gdy mowa już o miejscowych specjałach, nie sposób zapomnieć o zamiłowaniu Toskańczyków do wina. Wino Chianti, jedno
z najbardziej cenionych i znanych na świecie win, jest efektem doskonałej uprawy winorośli na toskańskich wzgórzach. Miejscowy klimat stwarza dla upraw warunki niemal idealne. Ktoś, kto ma okazję napić się chianti w promieniach popołudniowego toskańskiego słońca, nie jest do końca pewny, czy upojony jest alkoholem, czy tą specyficzną atmosferą, która wytworzana jest przez idealnie ze sobą współgrające integralne elementy toskańskiej kultury – wino, słońce, spokój… Wolność.

TOSKANIA ZMIENIA
To nie przypadek, że – wzorem bohaterki powieści Frances Meyes – coraz więcej ludzi postanawia porzucić za sobą turystyczne wojaże i na stałe pragnie zamieszkać w raju. Takim rajem Toskania niewątpliwie jest. Dziś coraz popularniejszym wśród wybieranych przez rodziców imion dla dziewczynki jest imię Toscane, a turyści z każdego zakątka globu marzą o tym, by wśród pachnących winnic i gajów oliwnych urządzić sobie wesele.

Magia tego miejsca wynika jeszcze z jednego – ludzi, którzy tam żyją. Toskańczycy z natury są niezwykle uprzejmi i pogodni. Bywają czasem nieco drażliwi, ale może dzieje się tak, gdyż sami często żartują. Żeby być przez Toskańczyków dobrze postrzeganym, wystarczy wykazać przed nimi odrobinę inicjatywy i pokazać, że chce się coś robić, że chce się współpracować z innymi – obojętnie czy będzie to wspólne gotowanie obiadu czy rozmowa na spacerze wśród pachnących cyprysów. Zostawmy zatem snobizm i rutynę dnia codziennego w domu i wyruszajmy do Toskanii. Bo Toskania albo nas odmieni, albo zatrzyma. I już nie wypuści.

Michał Wróblewski

Popularne

Śluz szyjkowy – silne uwarunkowanie płodności

Zmiany hormonalne w cyklu kobiecym łatwo obserwować, gdyż najczęściej nie pozostają one bez wpływu na nasze samopoczucie, wygląd, a nawet i...

Nie tylko zdrowy, ale i piękny nos

Jeśli odczuwamy takie objawy jak: bóle głowy, łzawiące z nieznanych powodów oczy, jednostronne lub obustronne zatkanie nosa i wynikające z tego...

Kobiety muszą ćwiczyć więcej od mężczyzn

Kobiety, aby uzyskać szczupłą, wysportowaną sylwetkę muszą ćwiczyć zdecydowanie więcej i potrzebują na to więcej czasu, niż mężczyźni. Jak twierdzą naukowcy,...

Bo uszy są po to, by dobrze rozumieć świat, ale i… dobrze wyglądać

Współczesna medycyna potrafi dość skutecznie poradzić sobie z licznymi sytuacjami, w których jeszcze nie tak dawno była zupełnie bezsilna. Tak jest...

ABC zimowej skóry

Ekstremalna pogoda wymaga ekstremalnej ochrony skóry. Przyłóż się do zimowej pielęgnacji, a mróz i wiatr nie zaszkodzą twojej twarzy. Dzięki temu...